Handel polskimi dziećmi
przez Mariusz Klonowski
JEST WIELKI PROBLEM: w UE kwitnie adopcyjny biznes.
Konferencja zespołu parlamentarnego "Dobro dziecka jako cel najwyższy".
W poniedziałek odbyła się w Sejmie bardzo ważna konferencja. Ogólnopolskie media zajęły się oczywiście czymś innym, a uwagę w tym dniu skupiła na sobie wizyta Komisji Weneckiej, której należało właśnie spytać o tenże przykład łamania praw Polaków w szeregu krajów Unii. Wziąłem w niej udział na prośbę przyjaciół i dla Was. Zapraszam do obejrzenia filmu z konferencji - linki zamieszczam pod tekstem.
Mamy do czynienia z potężnym, absolutnie niekontrolowanym dotychczas przez rząd procederem na nieznaną skalę. Nie ma już mowy o "pojedynczych przypadkach", lecz o sprawnie działającym systemie porwań urzędniczych.
12.09.2016 do Sejmu przyjechali rodzice z całej Europy, najwięcej z Wielkiej Brytanii, Norwegii i Niemiec.
Nasłuchaliśmy się niewiarygodnych i skandalicznych historii, a atmosfera była bardzo gorąca.
Zaniedbania rządów PO w sferze ochrony praw Polaków za granicami uderzyły głownie w najsłabszych: w dzieci.
Statystyki przerażają. Tylko w Anglii odnotowano wzrost liczby wniosków o pozbawienie Polaków praw rodzicielskich w stosunku do roku poprzedniego (2015) o 15%: do tej pory zarejestrowano 1300 takich wniosków dotyczących polskich dzieci. Jednak aplikacja dotyczy najczęściej całej rodziny, czyli czasami kilkorga dzieci. Matki i ojcowie, a także adwokaci zajmujący się problemem mówią jawnie o adopcyjnym biznesie.