Wyzwolenie Oflagu IXC Molsdorf
przez Halina Morhofer-Wojcik
13.4.1945, nastepnego dnia po oswobodzeniu Stalagu Oberlangen, zostały uwolnione polskie Oficerki z Obozu Jeńców Wojennych - Oflagu IXC Molsdorf koło Bad Sulza.
JESTEŚMY ŻOŁNIERZAMI GEN. BORA. POLKI WYZWOLONE PRZEZ ARMIĘ GEN. PATTONA
Korespondentka PAT Halina Tomaszewska telegrafuje z frontu 3-ej Armii Amerykańskiej 15.4.45 r.rozpoczynając od słów:
Po raz pierwszy w historii wojen Amerykanie uwolnili kobiety - jeńców wojennych. 89 dywizja piechoty 3 Armii Amerykańskiej gen. Pattona, w zwycięskim marszu na kierunku Erfurt-Weimar-Chemnitz - oswobodziła wśród alianckich jeńców wojennych pierwsze kobiety - żołnierzy polskich, w tym 3 kobiety - majorów, 10 kapitanów, 25 poruczników. Kobiety są liniowymi oficerami (front line combat officers). W chwili oswobodzenia, niektóre z kobiet-jeńców były w stanie zupełnego wyczerpania, spowodowanego długim forsownym marszem piechotą na przestrzeni 35 km. Według wszelkiego prawdopodobieństwa były one, jak wielu innych jeńców wojennych w Niemczech, ewakuowane w ostatniej chwili na piechotę dalej na zachod w głąb Niemiec, przez Blankenheim do Burgu.
Z relacji Janiny Kurowskiej:
Byłam jedną z nich. Jako podporucznik AK przebyłam długą drogę z Warszawy przez Ożarów, Stalagi Lamsdorf, Mühlberg, Altenburg do tzw. Oflagu IX C Molsdorf w Turyngii, gdzie Wehrmacht, wypełniając swe zobowiązania zawarte w Umowie Kapitulacyjnej pPowstania z 2 października 1944 r. zgromadził w ciągu grudnia 1944 r. i stycznia 1945 r. około 400 kobiet - oficerów AK, rozproszonych dotychczas w kilku stalagach, dokąd zostały wywiezione z Warszawy jako jeńcy wojenni.
Przyznanie przez Niemców praw kombatanckich powstańcom, tak mężczyznom, jak kobietom, miało zasadnicze znaczenie. Nie tylko dla określenia samego powstania, lecz także dla żołnierzy AK, którzy - traktowani dotychczas jak bandyci - uzyskiwali status jeńców wojennych, a więc prawo do umieszczenia ich, w zależności od posiadanego stopnia wojskowego, w stalagach lub oflagach, pozostających w gestii Wehrmachtu. Tym samym przysługiwały im prawa, określone przez Konwencję Genewską z 1929 r. Mogli być też objęci opieką Międzynarodowego Czerwonego Krzyża.
Od 22 grudnia 1944 polską komendantką Oflagu IXC Molsdorf była major Wanda Gertz, wyznaczona jeszcze do tego zadania w Warszawie przez major Marię Witek, szefa Wojskowej służby Kobiet Komendy Głównej Armii Krajowej.