Leon XIV
przez Helen Lewis

THE REMNANT 8 maja 2025 r.
„Habemus Papam” ogłosił kardynał protodiakon Dominique Mamberti z centralnej loggii Bazyliki Świętego Piotra, po biciu dzwonów w tejże bazylice. Robert Prevost, wcześniej kardynał, pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra jako nowy papież, przyjmując imię Leon XIV.
„Pokój z wami wszystkimi” - powiedział nowy papież w swoim pierwszym publicznym wystąpieniu. Tak, Ojcze Święty. Kościół katolicki pilnie potrzebuje pokoju i jedności, które pochodzą od naszego Pana Jezusa Chrystusa, Księcia Pokoju (Princeps Pacis), a także samej Prawdy. Tak, Kościół katolicki może być gościnny dla wszystkich, ale tylko będąc świętym, katolickim i apostolskim. Ojcze Święty, musisz bezwstydnie głosić niezmienne prawdy naszej czcigodnej religii i poprowadzić Kościół katolicki założony przez samego Boga na bardziej zielone pastwiska, zamiast głosić „rozwodniony” Katechizm mający na celu uspokojenie wrogów Jezusa Chrystusa. Kiedy uroczystości na Placu Świętego Piotra ucichną, a tłumy się rozejdą, świat z niecierpliwością oczekuje, Ojcze Święty, co zamierzasz zrobić jako nowy Następca Świętego Piotra Apostoła. Ojcze Święty, czy będziesz odważnie głosić prawdę Ewangelii Jezusa wszystkim narodom, a także potępiać błędy i herezje? Czy będziesz stale odwoływał się do odwiecznego magisterium Kościoła i katechizmu jako wytycznych dla swojego pontyfikatu i przywództwa światowego Kościoła katolickiego? Czy będziesz podobny do swojego poprzednika Leona XIII, który był bardzo oddany Najświętszej Maryi Pannie i gorliwie promował Jej Różaniec? Czy będziesz podobny do Leona XIII w jego nabożeństwie do Archanioła Michała, aby poprowadzić Świętą Matkę Kościół z dala od mocy ciemności do światła nauki Chrystusa? Czy będziesz naśladował Leona XIII w jego nieustraszonej obronie katolickiej doktryny społecznej pośród naszego wysoce technokratycznego i materialistycznego świata, jednocześnie wyraźnie potępiając błędy komunizmu i modernizmu? Czy poprowadzisz swoją trzodę z dala od wkraczających sił liberalizmu, globalizmu, „sprawiedliwości klimatycznej” i ideologii „woke”? Czy będziesz nauczał o Czterech Ostatecznych Rzeczach (Śmierci, Sądzie, Niebie i Piekle) i ostrzegał świat - że możemy potępić nasze dusze w ogniu piekielnym na całą wieczność - jeśli nadal będziemy obrażać Boga? Czy będziesz wyraźnie odróżniał katolicką prawdę od błędu i stanowczo anatemizował zwodnicze herezje i mody, które grożą zdezorientowaniem świata? A może będziesz tylko politykiem i ugniesz się pod presją globalistycznych władców tego świata? Czy będziesz tylko dyplomatą w oczach świata i złagodzisz katolickie nauczanie o istnieniu piekła i jego mękach na rzecz „globalnego ocieplenia” i „sprawiedliwości klimatycznej”? Czy po prostu wydasz oświadczenia o macierzyństwie, ponownie naciskany przez liberalne i coraz bardziej heterodoksyjne siły w Watykanie, twierdząc, że „słuchasz” potrzeb katolików? Ojcze Święty, jako katolicy starający się być wierni naukom Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła, oczekujemy od Ciebie jako naszego nowego pasterza wskazówek i inspiracji. Wiemy, że jesteś otoczony przez wilki, niektóre z nich już wyszły z ukrycia, podczas gdy inne wciąż ukrywają się pod warstwą owczej skóry. Zdajemy sobie sprawę z ogromnej wagi problemów, które stoją przed tobą, gdy rozpoczynasz swoje dni jako nowy Wikariusz Chrystusa. Co za ogromna odpowiedzialność do rozliczenia przed Boskim Trybunałem w przyszłym życiu! Wiemy, że możesz spędzić niezliczone bezsenne noce, próbując pogodzić różne przeciwstawne frakcje w Kościele katolickim - między katolikami wiernymi Naszemu Panu a „postępowymi”, którzy próbują służyć mamonie zamiast Bogu. Jednak pomimo licznych prób, które czekają na Ciebie, Ojcze Święty, czy będziesz jak Twój poprzednik Święty Piotr, głosząc prawdę Naszego Pana Jezusa Chrystusa aż do oddania życia za wiarę katolicką, ukrzyżowany do góry nogami? „Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego”, powiedział święty Piotr. A może będziesz jak zdradziecki uczeń Judasz, który pocałunkiem zdradził swojego Rabbiego? Kościół katolicki - i reszta pogańskiego świata - spogląda na ciebie, Ojcze Święty, papieżu Leonie XIV, w tym doniosłym momencie historii. Niech Bóg Wszechmogący, Najświętsza Maryja Panna, Święty Józef i wszyscy twoi święci papiescy poprzednicy pomagają ci w pontyfikacie. Obyś był „Lwem”, którego potrzebuje Kościół, jak oznacza twoje imię „Leon”, „Lew”, który jest silny w wierze i odważny w obliczu prześladowań.
Angeline Tan | Kolumnista „The Remnant“, Singapur