Śpiewam moją sztuką

przez Grzegorz Korzeniewski

Gdańska Galeria Świętojańska prezentuje wystawę malarstwa i rzeźby Barbary Ur Piwarskiej, artystki znanej powszechnie z wielu ciekawych przedsięwzięć realizowanych wraz z mężem Andrzejem Piwarskim, od czasu do czasu prezentującej osobno swoją sztukę. Wystawa pod tytułem ”Śpiewam moją sztuką” prezentuje najnowsze i nieco starsze prace.

Barbara Ur Piwarska

Mała powierzchnia galerii w znacznym stopniu ograniczyła ilość wystawianych obiektów. Jednak to co można zobaczyć daje pogląd na jej zapatrywania i postawę artystyczną. Swoboda myśli twórczych Barbary Ur rodziła się w gdańskiej szkole malarstwa pod okiem Władysława Jackiewicza. Obrona dyplomu miała miejsce w pracowni wybitnego artysty Jacka Żuławskiego. Trudno nie zauważyć ciągłości artystycznej: Droga, którą wybrała, tak jak w wypadku jej profesorów, jest wciąż odkrywcza.

Jej niezależność, ciągłe eksperymentowanie, otwieranie nowych przestrzeni artystycznych, pomimo ponad 50 lat pracy twórczej sprawiają, że nadal jest fascynującą artystką, ekspresyjną w swoich poszukiwaniach i wypowiadającą się w równym stopniu za pomocą malarstwa jak i rzeźby, ale także poszukującą nowych znaczeń dla sztuki collage i realizacji ceramicznych.

Wielowątkowość, różnorodność, zmysłowa ornamentyka, wybitny artyzm, wskazują nie tylko na wielką wrażliwość, ale także na jej doświadczenie artystki, która porusza się ona swobodnie na salonach europejskich galerii. Oczekuje z niecierpliwością na spotkania z wielbicielami jej sztuki, które uważa za ważniejsze od zwykłej satysfakcji po dobrej wystawie. Eskapady po Europie, począwszy od Skandynawii poprzez Niemcy i Hiszpanię, aż po Kaszuby, miały wielki wpływ na to co robi, dały jej sztuce rozpoznawalny, dynamiczny wyraz tworzący logiczną całość.

"Tworzę w różnych materiałach i to dopiero daje pełną możliwość wypowiedzenia się, w glinie i żelbetonie budujesz i dokładasz materiał, w drewnie odwrotnie - odejmujesz. To technika, ale niezmiernie ważna, dająca wielkie możliwości. Moment tworzenia jednak jest najważniejszy. Razem z Andrzejem bardzo dużo podróżowaliśmy. Tych oczarowań mieliśmy wiele, poza tym już jako dziecko fascynowałam się kulturą Egiptu. Może dlatego w moich realizacjach pojawia się tak sporo kotów, tych boskich dla Egipcjan stworzeń, które bardzo lubię. Dlatego też, koty zawsze były z nami.
Mimo wszystko proszę zważyć, że artyści nie są normalni, oczywiście mówię o Andrzeju i o sobie. Często jest tak, jak wracamy do domu, nagle następuje olśnienie. Patrzę na moją glinę i wiem co mam robić. Dlatego w moich wierszach pojawia się motyw ludzi ptaków. Zawiśli w błękitnej przestrzeni czasu jak odwieczna miłość, która chce trwać... Gdybyśmy byli normalni, to pewnie byśmy tego wszystkiego nie robili."

Wystawa Barbary Ur Piwarskiej „Śpiewam moją sztuką” w Galerii Świętojańskiej w Gdańsku jest czynna do 20.11.2016. Zdjęcia: Stas

Wróć

KULTUR NEWS

Wernisaż Jana Sabiniarza
Miłosna Pułapka
Sposób na Blondynkę
Premiera!
Rozmowa z Martą Kruk

Wydarzenia

> Czerwiec 2018 >
Nie Pon Wto Śro Czw Pią Sob
          1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30