Liczby ofiar niemieckiego reżimu w Polsce, w tym ofiar KL Auschwitz i jego podobozów nie można dokładnie ustalić. Np. Rotmistrz Pilecki w swych relacjach mógł pewne sumy potraktować podwójnie. Z kolei wiele ofiar nie było objętych w ewidencji. Wielu zmarło anonimowo, inni przeszli przez kilka obozów, a jeszcze innym dano numery zmarłych.