Zatrudnienie w firmach "personal-leasing"

przez Bartek Bukowski

"Ci ludzie nie mają praktycznie żadnych praw"

W wywiadzie dla "Stimme" sekretarz związków zawodowych Verdi Thomas Müssig mówi o firmach personal-leasing w otoczeniu Kauflandu oraz o osobistych doświadczeniach z pewną rzeźnią.

Przez: Christian Gleichauf

Thomas Müssig w rozmowie: nawet, jeśli firmy personal-leasing formalnie pilnują, aby wszystko poprawnie formułować, to często omijają przepisy prawa. Warunki, w jakich pracują i mieszkają pracownicy zatrudniani przez firmy leasingu osobowego zajmują sekretarza związków zawodowych Verdi Thomasa Müssiga nie od wczoraj i nie dopiero od momentu, kiedy towarzyszy dochodzeniom gazety "Stimme" wokół centrum usługowego Kaufland w Möckmühl. W wywiadzie wyjaśnia, jakie struktury tutaj działają.

Panie Müssig, wielkie firmy, jak Kaufland nadają się dobrze jako obraz wroga. Nie należałoby jednak uważać, aby nie powstał zakrzywiony obraz?

Thomas Müssig: To, co dzieje się w Kauflandzie, nie jest niestety odosobnionym przypadkiem. Od czasu deregulacji rynku pracy przed 13 laty obserwujemy nie tylko w rolnictwie czy na produkcji, ale także w sektorze ochrony zdrowia, opiece nad chorymi pogorszenie warunków pracy na niekorzyść pracobiorców. Przykłady z Kaufland-Logistik i z rzeźni ukazują strukturalne obcinanie praw pracowniczych w ostatnim dziesięcioleciu.

W Kaufland in Möckmühl obowiązuje dla pracowników własnych i wynajętych podwyższona stawka minimalna 10 euro. Czy te standardy nie są już dosyć wysokie?

Operator maszyny albo pracownik najemny w Kauflandzie otrzymujący 10,33 euro otrzymywałby zgodnie z naszą umową zbiorową 14,10 euro. Ale wynagrodzenie to tylko jeden składnik. Konta czasu pracy przykładowo wykorzystywane są jednostronnie przez pracodawców dla uelastycznienia czasu pracy. To wielki problem. Bez pytania przenosi się ryzyko zatrudnienia, leżące wyłącznie u pracodawcy, na pracobiorcę. Wymagania ustawodawcy i orzecznictwo są jednoznaczne. Ale ludzie nie znają swoich praw.

Związki zawodowe mogłyby pomóc...

Tak, ale tylko, jeśli ludzie się do nas zwrócą. Często jednak nawet nie wiedzą, po co istnieją związki zawodowe. Pracownicy z Europy wschodniej mają na dodatek problem z językiem. W hotelach pracowniczych, które są często spelunami, rządzi silny nacisk grupowy. Brygadziści obserwują dokładnie, co się dzieje. Dlatego wielu firmom nie podoba się, kiedy pracownicy wynajmują samodzielne mieszkania - nawet, jeśli twierdzą co innego. W warunkach takiego uzależnienia ludzie są praktycznie pozbawieni praw.

Ale przyjeżdżają tutaj i zostają. Dlaczego nie wracają do siebie?

Tam, skąd ci ludzie przybywają, nie mają żadnych perspektyw. Tutaj żyją w przekonaniu że ta sytuacja kiedyś się zmieni. Mają nadzieję na nieograniczoną umowę, na dobrze płatną pracę. Ta perspektywa ich tutaj trzyma. Jeśli zostają, to jest o wykorzystywane. Jeśli nie dają się wykorzystywać, muszą wracać.

Tak jest nie tylko w Kauflandzie?

Naturalnie, że nie. Podczas moich badan, nawet w rzeźni przemysłowej, pracowałem na bazie 400 euro. Odczułem na własnej skórze, jak wydział wysyłki wyodrębniono z zakładu na podstawie umowy zakładowej. Ton był juz wcześniej nieprzyjemny. Potem już nic nie szło. Ochrona pracy (BHP) nie była juz tematem. Ton stawał się coraz bardziej nieprzyjemny. Istniał jasny podział: rozdział od kości - Węgrzy, mielonka - Rumuni, pakowanie - Polacy. Byłem jednym z niewielu, którzy nie byli zatrudnieni poprzez firmę leasingu osobowego. Ale i tak nikt nie zadawał sobie trudu, aby zapamiętać moje nazwisko. Ludzie zmieniali się co tydzień. Kiedyś wpadł Urząd Celny z prokuratorem i sprawdzali. Ale dalej szło, jak dotychczas. Sam pracowałem po 14 godzin dziennie. Po odliczeniu przerw. Płacili za sztukę, w akordzie. Koniec pracy był dopiero, kiedy zrealizowaliśmy zlecenie. Kiedy zwróciłem się do rady zakładowej, zauważyłem, że istnieje ona tylko na papierze. Tam dopiero odczuwa się, co ci ludzie przechodzą.

Jak można zmienić te struktury?

Najważniejszym krokiem byłoby, konsekwentniej, niż dotychczas opierać się na własnych pracownikach. Kaufland np. nie mógłby sobie pozwolić na to, na co pozwalają sobie niektóre firmy personal-leasing. Podobne doświadczenie zrobiliśmy w innych firmach. Kiedy Pracodawca sam przejmuje odpowiedzialność, to wszystko funkcjonuje lepiej. Nie może już umywać od wszystkiego rak. I kiedy jego wizerunek cierpi, szkodzi to też jego interesom. Kaufland poszedł przynajmniej w odpowiednim kierunku. Ale też tylko z przymusu.

Kaufland twierdzi, że nie może znaleźć wystarczającej liczby pracowników. Czy firmy leasingu osobowego nie mają jednak uzasadnienia swojej egzystencji?

Na każde miejsce pracy znajdziemy pracownika - trzeba tylko poszukać i odpowiednio mu zapłacić. Usługodawcy mogliby pomóc. Jeśli nadal stawia się na pracowników z Europy wschodniej, to musi się też zadbać o odpowiednie noclegi dla tych ludzi. I być może nadszedł już czas, uczynić też coś dla intergracji, jeśli interesują nas zmotywowani pracownicy, którzy tutaj widzą swoją przyszłość. Może kursy niemieckiego? Nie muszą one być opłacane przez pracodawcę w całości, ale to on powinien je organizować. Firmy leasingu osobowego tego nie robią, bo po co? One są odpowiedzialne za uelastycznienie i dla nich liczy się tylko siła robocza, a nie człowiek.

O osobie:

Przed 16 miesiącami rozpoczęto badania warunków pracy w firmach leasingu osobowego, które działają na rzecz Kaufland-Dienstleistungszentrum Möckmühl. Od 15 miesięcy towarzyszy im sekretarz związków zawodowych Verdi Thomas Müssig. Ten 35-latek pierwsze osiem lat swojego życia spędził w Opolu, zanim jego rodzice przenieśli się do Niemiec. Dzisiaj jest odpowiedzialny w Verdi za pion handlu. Poświęca sie również - ze względu na osobiste doświadczenie - tematowi leasingu osobowego (Leiharbeit). Jego znajomość języka polskiego jest często przydatna, kiedy są kłopoty z porozumiewaniem.

Chronologia: Raporty o firmach leasingu osobowego przy Kauflandzie 

www.stimme.de

Wróć

Wydarzenia

> Sierpień 2018 >
Nie Pon Wto Śro Czw Pią Sob
      1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31